Dzisiaj będzie krótko i nie na temat :)
Przeglądając zdjęcia z Chorwacji (w poszukiwaniu foty kamyków na potrzeby
poprzedniego posta), trafiłam na kilka fajnych kadrów i byłabym egoistką,
gdybym się nimi nie podzieliła z Wami.
poprzedniego posta), trafiłam na kilka fajnych kadrów i byłabym egoistką,
gdybym się nimi nie podzieliła z Wami.
Ale żeby nie było tak całkiem OT, będzie to dosłownie szczypta lokalnej architektury.
Chorwację kocham za przejrzystą wodę, lawendę, gościnność 'tubylców', słodziutkie nalewki figowe i drzewka oliwne... Za znośne letnie temperatury, przystępność cenową
i w dalszym ciągu mnogość dzikich miejsc, gdzie przepiękna przyroda,
nietknięta ręką turystów, zadziwia i cieszy oko.
Może ten mój krótki wspominajkowy post zainspiruje kogoś
do wyboru tego kraju jako celu na najbliższy urlop. :)
Zrobiło się Wam jeszcze cieplej w ten i tak już mało zimowy dzionek? :)
Pozdrawiam
Basia
Witaj, no wlasnie ja zastanawiam sie jaki kierunek obrac na tegoroczne wakacje, Chorwacja bardzo mnie kusi.
OdpowiedzUsuńPrzepiekne zdjecia!
pozdrowionka
Warto! ja z całą pewnością jeszcze tam wrócę :)
UsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńDzięki za papugi, przypomniał mi się zeszłoroczny pobyt i owe papużki :)
Zapraszam na naszego CroBloga http://CroLove.pl po dawkę ciepłych emocji :)
Pozdrawiam
Proszę bardzo :) a na CroBloga chętnie zajrzę....
UsuńJa kocham Chorwację! Spędziłam tam moje trzy ostatnie wakacje :) Twoje zdjęcia przedstawiają znajome mi miejsca :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że te zdjęcia nie tylko u mnie wywołują ciepłe wspomnienia :)
Usuń