czwartek, 12 lutego 2015

Wsporniczek, kabelek i szklana kula


Witajcie! 

Wywiało mnie na dłużej, ale niestety przeziębienia nas pokonały do tego stopnia, że wylądowałam z moim najmłodszym dziecięciem w szpitalu. Na szczęście w chwili obecnej problemy zdrowotne zażegnane, więc wracam do 'żywych'.

Oświeciło mnie właśnie, że bardzo Was zaniedbałam, więc dzisiaj trochę o źródłach światła. Nie o klasyce, a o skandynawskim minimaliźmie, industrialnej prostocie. 

Abażur bez sukienki, podstawy z miedzianych rurek, wsporniczek, kabel wijący się po ścianie i żarówka goła jak Ewa w raju. Pomysły rodem z tych niby chwilowych, praktycznych rozwiązań, co to zazwyczaj zostają na stałe. Takie trochę garażowo - warsztatowe sposoby montowania źródeł światła w strategicznych miejscach.
Też macie takie skojarzenia? 

Szczerze mówiąc, bez względu na genezę, ja pomysł kupuję. :) 



Skąd taki temat? Bo jak się dobrze domyślacie, ja również znalazłam odpowiedni kawałek ściany na ten patent. Wsporniczek już mam, i takie tam inne dupsidła, i wizję przede wszystkim, więc w weekend czeka mnie dłubanie przy prądzie. :) 

Bo wiecie, ja nie z tych, co to czternastego wystają w kolejkach przed knajpami,
 w oczekiwaniu na wolny stolik :) ...ale o tym już KIEDYŚ pisałam.

Wracając do tematu, okazuje się, że to wcale nie musi być zwykły kabel, w parze ze smutną, plastikową oprawką żarówki. Szperając w sieci natrafiłam na wiele niebanalnych materiałów 
i akcesoriów do personalizacji podobnych instalacji świetlnych. 

Sami zobaczcie.


Żarówki z ozdobnym żarnikiem



dizajnerskie oprawy żarówek






przewody we wszystkich kolorach tęczy



i biżuteria dla lamp. Dacie wiarę?!? :)

czyli porcelanowe elementy służące do finezyjnego upięcia kabla 
i uzyskania przy tym pożądanej długości





To by było tyle w temacie jak ze wsporniczka, kabelka i szklanej kuli
 zrobić dizajnerskie oświetlenie funkcyjne. :) 

Co myślicie? Daje radę, czy jednak jesteście zwolennikami lampy z abażurem,
 delikatnie rozpraszającym światło? 


......................................................................................................................


Na koniec przypominam o mojej zabawie. 

Kto ma ochotę przygarnąć 'miasto nocą',
 to dziś jest ostatni dzień by wyciągnąć rączki. :)




Pozdrowionka!

Basia


38 komentarzy:

  1. baaardzo mi się podoba ten trend, niestety mam niskie mieszkanie i nie ma szans na cos takiego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę że niskie mieszkanie nie jest przeszkodą, bo moje też nie należy do wysokich. :) Chociaż może faktycznie, wysokie daje trochę większe możliwości :)
      Pozdrawiam Sandrynko!

      Usuń
  2. podoba mi się ta aranżacja z żarówką w metalowej "sukience"
    jednak u siebie chyba bym tego trendu nie widziała ;)
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w odwiedziny do siebie http://mebelkidanielki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam bardzo podobną tylko na lampie stojącej i często narzucam na nią jakieś serwety czy chusty ze względu na rażące światło. Widziałam klimat panujący w Twoim domu i może w takiej trochę 'osłoniętej' wersji mogło by Ci się podobać :P
      możesz podejrzeć np. tu: http://babeczkazwnetrzem.blogspot.com/2014/12/metamorfoza-stolika-pomocnika-i-nowy.html

      Usuń
  3. Ja to kupuję! Lubię, mam takie cudo, tylko teraz jest problem.... od kiedy jest mały nie nadaje się takie oświetlenie, bo strasznie go razi w oczka.... musiałam już zmienić żarówkę na słabszą. Mam jeszcze taki nowy kabelek i chciałam lampkę zrobić nad łóżkiem, ale nadal trzymam w kartoniku ...
    Zdrówka dla Was, my również chorujemy..:(
    Bzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to fakt, takie nieosłonięte światło nie nadaje się na kameralne wieczory. :) raczej jako lampka funkcyjna, np. do czytania.
      Zdrowiejcie szybciutko!

      Usuń
  4. Gołe żarówki (chociaż fajne są) to u mnie raczej by się nie wpasowały. Co innego taka żarówka na ozdobnym kablu i z drucianym abażurem - to bym przygarnęła ;)
    Pozdrawiam i zdrówka życzę! Zuza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajnie, że producenci wychodzą na przeciw wszelkim gustom i każdy może dopasować coś pod siebie :)
      Pzdr!

      Usuń
  5. A mi się bardzo podobają, zwłaszcza mnogość wyboru kabelków, no i biżuteria bardzo praktyczna zresztą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. faktycznie asortyment różnorodny. Sama byłam zaskoczona, że takie proste oświetlenie można zrobić w tak wielu zestawieniach. :)

      Usuń
  6. Oj to nie za ciekawie się działo. Zdrowie najważniejsze!
    Linka do pomysłów schowam i wykorzystam. Mam plan i nie zawaham się go użyć, ale o tym jeszcze ciii!
    Robić będę na pewno bo to mój styl i żadna praca :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no jaha! :P tylko się pochwal, żebyśmy mogli skrytykować jakby coś, hehe :P
      Buźka!

      Usuń
  7. Bajeranckie żarniki - świetna sprawa!
    Pomysły mi się podobają - do loftowych wnętrz. U mnie raczej się nie sprawdzi - ooo w piwnicy mam 3 gołe żarówki ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja myślę, że to własnie taki pomysł rodem z piwnic czy innych lochów :D

      Usuń
  8. Najlepsza jest biżuteria dla lamp!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. byłam w szoku, jak je zobaczyłam - serio! Sama nigdy bym na to nie wpadła :)

      Usuń
  9. To jest świetne - absolutnie rewelacyjne;D te kolorowe przewody zawsze mi sie podobaly, jak przyplynie trochę gotówki to sobie fundnę:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja przepadłam jak zobaczyłam przewód w czarno-białą jodełkę. Jak w starych żelazkach, pamiętasz? Okazuje się, że Ikea ma takie w ofercie za niespełna 13 zł. :)

      Usuń
  10. super są...ja to bym chętnie całe oświetlenie w domu wymieniła na takie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawe rozwiązania, jednak nie dla mnie, ale u kogoś chętnie podziwiam :))
    Pamiętam te sznury w żelazkach :))
    Czytam, że już zdrówko wróciło, bardzo się cieszę, jednak przykro, że choróbsko nie przeszło łagodnie . Pozdrawiam, Agness :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na szczęście to już za nami. Oby jak najdłużej w zdrowiu :)

      Usuń
  12. Świetne oświetlenie. Szczególnie żarówki wiszące na kolorowych kabelkach. Chciałabym taki patent wykorzystać nad stołem kuchennym ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to chyba najlepiej się sprawdzi w miejscach wymagających jasnego oświetlenia, więc stół jak najbardziej. Chociaż ja zamierzam je wykorzystać w celach iście dekoracyjnych. :)

      Usuń
  13. Genialne jest to połączenie żarówki z drewnianymi elementami :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny pomysł :) A różnorodnośc materiałów do wykonania niesamowita. Dużo kombinacji można stworzyć . Pozdrawiam cieplutko zdrówka żytczę i do miłego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na początku myślałam, że kabel to kabel, do tego żarówka, i mamy minimalizm w czystej formie.
      Okazuje się że wśród tylu opcji, to może być męka dla niezdecydowanych :D
      Pzdr!

      Usuń
  15. Ja uwielbiam tego rodzaju lampy. Jestem ich wielka fanka i przy remoncie przedpokoju na pewno jakas sie u mnie zamontuje. Najlepsze jest to, ze jest tyle designow, kombinacji, ze kazdy znajdzie cos dla siebie co bedzie pasowalo do jego stylu :-)

    pozdrawiam,
    M.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ahhh jak mi się podobają takie lampki... ale przekonac chlopa ze to nic strasznego i ze będzie pasowało to inna sprawa ;) moze kiedys uda mi sie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. doskonale wiem o czym piszesz. :) jak kiedyś chciałam zawiesić starą, zardzewiałą lampę, to pierwszy raz miałam wrażenie że zostałam zabita wzrokiem :D

      Usuń
  17. to ja czekam co wydłubiesz przez ten weekend ;-) mi się pomysł baaardzo podoba :-) pozdrawiam

    http://homemlove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Pomysł świetlany ;) Kable w różnych kolorach przypadły mi do gustu! Nawet jeśli "na chybcika" zawiesi się lampę lub żarówkę, nie będzie ona straszyć :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo gustowne pomysły na oświetlenie. Podoba mi się

    OdpowiedzUsuń