TRUSKAWKOWY DŻEMIK
Nie jestem zwolennikiem przesłodzonych dżemów, dlatego gdy kiedyś osiągnęłam idealny balans pomiędzy słodyczą truskawek a cytrynową nutą, tym proporcjom jestem wierna do dziś. Tak więc, jeśli ktoś ma ochotę spróbować ...
3 kg truskawek (całych)
0,5 kg cukru
skórka otarta z jednej małej cytryny
5 łyżek soku z cytryny
nasionka dwóch lasek wanilii (opcjonalnie)
Wszystko do gara i gotujemy na małym ogniu, od czasu do czasu mieszając. Truskawki wrzucam w całości, bo wtedy nie wszystkie się całkowicie rozpadną, i dżemik będzie obfity w większe kawałki owoców, które tak bardzo lubię. Zazwyczaj gotuję przez dwa/trzy dni, przez ok.dwie godziny każdego, wtedy wszystko ładnie przejdzie, odparuje i odpowiednio zgęstnieje. Ostateczną konsystencję oceniam 'na oko' i zarządzam koniec bulgotania. :) Zaprawiam w jak najmniejszych słoiczkach, by po otwarciu nie trzymać ich zbyt długo.
Muszę tylko skrzętnie schować dżem, by rodzinka nie spałaszowała wszystkiego już teraz. Czekam również z niecierpliwością, aż mąż ukończy moją małą mieszkaniową spiżarenkę, by móc tam 'zakopać' wszystkie skarby jakie daje mi to lato. :)
Pozdrawiam,
BASIA
Ooo, super przetwórstwo :) Ja też walczę z dżemami i kompotami :) Będzie co zajadać w zimie :)
OdpowiedzUsuńcześć Pati!
Usuńw zimie smakują bardzo wyjątkowo :)
Same pyszności i wszytko co lubię;) Ja mnie mam siły w te upały stać w kuchni, podziwiam cię!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia:)
ja tam lubię postać przy garnku z dżemem, zawsze mogę powylizywać 'słodką' łyżkę :P
UsuńPzdr!
MMmmm chyba zrobię sobie kompocik :)
OdpowiedzUsuńZachęcam! :)
UsuńI właśnie tak smakuje lato :D Smak ten najbardziej doceniam w chłodne, zimowe wieczory gdy mogę otworzyć słoik z domowym dżemem.
OdpowiedzUsuńNamówiłaś mnie na kompot ;)
♥
Cieszę się :) taki kompocik to idealne dopełnienie obiadu, chociaż w taki upał pijemy schłodzony na okrągło :P
UsuńBuźka!
Ale u ciebie apetycznie i owocowo! Mniam ;p
OdpowiedzUsuńJa robię jedynie soki i dżemiki,kompoty jakoś nam nie idą ;p
Pozdrawiam!
soków jeszcze nie robiłam, ale w tym roku zamierzam spróbować.
Usuń...i korci mnie też zrobienie czegoś mocniejszego :P
Smaczne zdjęcia i mądre słowa:))
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuńo kurcze:) no no ogląda i czyta się z "cieknącą ślinką" może jakiś poczęstunek dla wiernych czytelników? :P A tak serio to podziwiam Cię :)
OdpowiedzUsuńzapraszam! :)
UsuńAleż u Ciebie soczyści i pysznie:)) Muszę się w końcu zabrać za te moja tegoroczne przetwory... Na pewno wykorzystam Twój przepis:)) Uściski:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że zasmakuje :) dziękuję za odwiedziny!
UsuńOwocowo i pysznie ! Czasami mam wrażenie,że zdrowie waży tyle, ile zdrowy rozsądek ;) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńmądre słowa... :)
Usuńściaskam!
Wszystko co lubie najbardziej - samo zdrowie. Gotowe dzemy ze sklepu niech sie schowaja.. A kompoty? Wprawdzie nie robilam w sloikach a tylko pomrozilam wisnie ale i tak na zime bedzie jak znalazl:)
OdpowiedzUsuńmusi nam to rekompensować brak świeżych owoców w zimie :)
Usuńdziękuję że wpadłaś z wizytą! :)
Świadoma mama i żywicielka rodziny to skarb :-) pysznie Basiu :-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) K.
nie zawsze, ale pracuję nad sobą :)
UsuńBuziak!
Zapraszamy do dodania bloga w serwisie zBLOGowani! Mamy już ponad 2400 blogów z 22 kategorii.
OdpowiedzUsuńNależy założyć konto jako bloger i w 2 krokach dodać bloga do serwisu. Nasz robot sam pobiera aktualne wpisy i prezentuje je tysiącom użytkowników którzy codziennie korzystają ze zBLOGowanych. Dla blogera to korzyść w postaci nowych czytelników i większego ruchu na blogu. Zapraszamy!
Basiu wyznajemy tą samą filozofię dotycząca odżywiania...trzeba czerpać z lata pełnymi garściami!
OdpowiedzUsuń