Jak przesadzę na wiosnę drzewko - matkę, to młode wrócą do korzeni, na razie regularnie dostarczam im wody i sumiennie DBAM. :)
To takie postanowienie noworoczne, że zacznę dbać o moje rośliny, więc zobaczymy.
Mało tego, w ramach akcji 'wiem co jem', zamierzam na wiosnę wysiać ulubione zioła na potrzeby swojej rodziny. Co z tego wyjdzie - nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak na razie nasionka wszelakie zakupiłam i z pewnością podzielę się z Wami etapami prac.
A tutaj jeszcze jedno małe zielone, które całkiem szybko mi rośnie - moje młodsze dziecię.
...i fota z cyklu: 'matka, daj już spokój z tymi zdjęciami' :)
Pozdrawiam Was zielono,
Basia